POWRÓT/WSTECZ
Gdańsk – miasto, w którym bursztyn nosi się w sercu

Gdańsk – miasto, w którym bursztyn nosi się w sercu
Z Ewą Rachoń, członkinią Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników rozmawia Anna Sado.

W Gdańsku bursztyn jest obecny praktycznie na każdym kroku. Gdańsk jest nazywany Światową Stolicą Bursztynu, odbywają się tu prestiżowe targi Amberif skupiające głównie bursztynowych wystawców z całego świata, prężnie działa Muzeum Bursztynu i organizacje promujące bursztyn, takie jak Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników. 

Czym Gdańsk zasłużył sobie na miano Światowej Stolicy Bursztynu? 
Przede wszystkim bardzo długą i bogatą, co ważne – kultywowaną do dziś tradycją wydobycia i obróbki bursztynu. Południowe wybrzeża Bałtyku, w tym nasze Pomorze, mają prehistoryczne tradycje związane z bursztynem wyrzucanym na brzegi plaż. Miękki w obróbce, we wczesnych wiekach służył mieszkańcom tych ziem za amulet i ozdobę, był też dobrem wymiennym z innymi, odległymi kulturami, wspierając dobrobyt lokalnych społeczności. Pewnie każdy słyszał o Bursztynowym Szlaku – w czasach rzymskich na wybrzeże Bałtyku przybywały wyprawy po cenny surowiec, by przerabiać go w Akwilei i innych włoskich miastach na misterne ozdoby. W czasach krzyżackich był tak ceniony, że zbieranie słonecznych bryłek na plażach obłożono srogimi karami. W wiekach następnych rzemiosło bursztynnicze rozwijało się wraz z gdańskim złotnictwem i zegarmistrzostwem w dużo swobodniejszych warunkach, zdobywając w szerokim świecie szczytową sławę w wieku XVII arcydziełami powstającymi na zamówienia możnych dworów. 

Czasy współczesne przyniosły nowe szanse i po latach reglamentowanego dostępu do rynków zagranicznych wraz ze zmianami systemowymi otworzyły granice – również dla bursztynu. Powstanie targów Amberif było akceleratorem rozwoju wielu firm i artystów przez udostępnianie bezpośrednich kontaktów i tworzenie bezpiecznej płaszczyzny wymiany handlowej. Utalentowane środowisko skrzętnie wykorzystało ją do ekspansji w wielu kierunkach, od Europy po Stany Zjednoczone. Włodarze miasta dostrzegli urodę bursztynowych wyrobów i zdecydowali o wsparciu tej unikalnej wytwórczości, wplatając ją w wizerunek Gdańska. W 2005 roku opracowano strategię rozwoju miasta Gdańska w oparciu o bursztyn bałtycki, która obejmowała m.in. powstanie Muzeum Bursztynu, kreowanie znaczących wystaw podróżujących w różne rejony Europy, powołanie Światowej Rady Bursztynu, w której skład wchodzili naukowcy i międzynarodowi eksperci zajmujący się bursztynem, łącząc wiedzę naukową, artystyczną, edukacyjną i gospodarczą. 

Dzisiaj Światowa Stolica Bursztynu to miasto, gdzie bursztyn można spotkać niemal wszędzie, a najokazalej prezentuje się na ulicy Mariackiej. To miasto artystów, złotników i rzemieślników, gdzie kreuje się trendy wzornicze poprzez mistrzostwo warsztatu i wyobraźni, pokazy mody i wymianę wiedzy. Miasto, w którym działają organizacje branżowe, gdzie znajdują się cenne kolekcje bursztynnicze oraz uczelnie artystyczne i przyrodnicze wspierające rozwój badań i wytwórczości. Gdzie bada się bursztyn szkiełkiem, okiem i podczerwienią. Gdzie rodzą się idee, a bursztyn nosi się w sercu.

Za tym kreowaniem wizerunku bursztynu, firm i projektantów oraz rozwojem badań stoją konkretne organizacje i konkretni ludzie. Niemały wkład w tej dziedzinie ma Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników, które skupia członków z całego świata.

Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników jest organizacją zrzeszającą niemal 300 wytwórców, naukowców, badaczy i pasjonatów bursztynu oraz handlowców i kolekcjonerów z 26 krajów. Naszym statutowym zadaniem jest – tu posłużę się cytatem – „pielęgnowanie świadomości kulturowej poprzez rozpowszechnianie wiedzy o bursztynie bałtyckim i jego walorach: właściwościach leczniczych, wartości naukowej, walorach estetycznych, a także jego trwałym związku z kulturą światową, i przez to zapewnienie bursztynowi bałtyckiemu wysokiej rangi na rynku”. I o to się staramy, organizując wystawy, wydając publikacje popularno-naukowe i artystyczne, gromadząc wiedzę, współpracując z badaczami bursztynu w jego rozlicznych aspektach: właściwości fizyko-chemicznych, występowania, historii sztuki, archeologii. Ten aspekt naukowy jest co najmniej równie ważny jak wspieranie rozwoju nowoczesnego wzornictwa, które decyduje o powodzeniu całej branży na ścieżkach współczesnych szlaków bursztynowych – ścieżkach, które głównie z gdańskiego lotniska prowadzą we wszystkie strony świata.

Dlaczego aspekt badania bursztynu i propagowania wiedzy na jego temat jest taki ważny? 
Jednym z ważniejszych celów MSB jest utworzenie systemu identyfikacji bursztynu bałtyckiego i dbałość o jego przestrzeganie. Dlaczego to ważne – zarówno dla producentów, jak i dla klienta ostatecznego? Bursztyn bałtycki zdobył uznanie w pra-czasach przypisywanymi mu właściwościami zdrowotnymi, jak również swoją niezwykłą urodą w najrozmaitszych barwach, przejrzystościach czy zachmurzeniach. Procesy seryjnej produkcji często wymagają jednolitości barwy i kształtu, gubiąc często to, co w bursztynie jest najcenniejsze – jego naturę.

Na rynku jubilerskim można oferować dosłownie wszystko – od polnego kamyka po diament, od perły po szkiełka, od biżuterii modowej po cenne obiekty złotnicze. I tak jak od każdego producenta dowolnych przedmiotów czy jedzenia kupujący ma prawo oczekiwać informacji o nabywanym produkcie – z czego się składa, jak został wykonany – tak i w przypadku wyrobów jubilerskich obowiązuje pełna informacja o użytych surowcach. Inne jest zachowanie wartości przez diament naturalny niż syntetyczny, inna cena naturalnej perły niż hodowlanej, inna bursztynu prasowanego od naturalnego. Choć wszystkie są piękne, nie wszystkie są naturalne – i o tym klient powinien być informowany.
Staramy się gromadzić wiedzę i ją udostępniać, tworzymy też nazewnictwo i język spójny z zasadami informowania konsumentów przez międzynarodowe organizacje jubilerskie zakazujące używać nazw mylących jak np. „prawdziwy” dla surowca, który nie jest naturalny.

Czy to oznacza, że prawdziwy bursztyn może być nieprawdziwy? 
Naturalny bursztyn może być poddany modyfikacjom w procesie obróbki, takim jak wygrzewanie czy poprawianie barwy, jest więc prawdziwy i w dalszym ciągu jest bursztynem, ale nie jest naturalny, gdyż w procesie modyfikacji wydzielają się oleje czy gazy, a pewne własności fizyko-chemiczne ulegają zmianie. Przymiotnik prawdziwy kojarzy się z naturalnym, a to jest mylące. Dlatego nazwa bursztyn naturalny powinna być używana wyłącznie dla bryłek niepoddanych żadnym procesom poprawiania poza szlifowaniem i polerowaniem, na co zwraca uwagę CIBIO – wiodąca organizacja jubilerów i gemmologów opracowująca standardy nazewnictwa w środowisku złotniczym. Jeśli chcemy być światowi, to i o tym trzeba pamiętać, budując zaufanie klientów do nabywanych przedmiotów.

Jak miłośnik bursztynu naturalnego może się ustrzec przed zakupem bursztynu poprawianego lub podrabianego – bo i taki się zdarza?
Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników ma możliwości badawcze oparte na wieloletnich doświadczeniach naukowców związanych z Muzeum Ziemi PAN oraz Politechniki Gdańskiej, które pozwalają nam prowadzić ogólnodostępne Laboratorium Bursztynu – to miejsce, gdzie każdy może uzyskać informację o swoim kawałku bursztynu. Po przeprowadzeniu badania wystawiamy certyfikaty oraz świadectwa badania zawierające informację, czy bursztyn w badanym przedmiocie lub biżuterii jest naturalny, modyfikowany czy prasowany. Identyfikujemy także inne żywice – zarówno te naturalne, jak i syntetyczne. Producenci często korzystają z rekomendacji organizacji branżowych, udziela ich również nasze Stowarzyszenie. Ich posiadacze zobowiązują się do stosowania prawidłowego nazewnictwa użytych w biżuterii surowców i do przestrzegania dobrych praktyk kupieckich.

Ponieważ nabywcy biżuterii coraz częściej interesują się, czy surowce użyte w ich upatrzonym przedmiocie nie są pozyskiwane w sposób społecznie lub przyrodniczo szkodliwy, zaproponowaliśmy, również zgodnie ze światowymi trendami, certyfikat pochodzenia Amber Origin Certificate, a więc miejsca legalnego pozyskania bursztynu. Jako pierwsza do tego programu przystąpiła kopalnia Stellarium. 

Kto dziś kupuje biżuterię z bursztynem? Nadal jest przede wszystkim ulubioną pamiątką z wakacji, zwłaszcza zagranicznych turystów? 
Oby się taki turysta nie zdarzył, który bez bursztynowego prezentu opuszcza nasze miasto! Jest jednak również grupa osób wrażliwych na piękno, umiejąca docenić lokalny wyróżnik na spotkaniach na miejscu, ale i dalekich wyprawach. Bursztyn potrafi być amuletem i znaczącą ozdobą, wyróżnikiem pośród pereł i diamentów. Czasem po biżuterii rozpoznajemy bratnią duszę, czasem dobrze znamy i rozpoznajemy ulubionych mistrzów. Powiedziałabym, że do bursztynu trzeba dorosnąć – w wielu sferach wrażliwości, a jak się już go pozna i polubi, mało co może go zastąpić. 

Szczególnie że wzornictwo biżuterii z bursztynem bardzo mocno się w ostatnim czasie zmieniło – nabrało nowoczesności i piękna. Grupa ukształtowanych artystycznie projektantów, często absolwentów akademii sztuk pięknych z różnych ośrodków – malarzy, rzeźbiarzy czy designerów form użytkowych, w tym biżuterii w bursztynie, znalazła najlepszy środek wyrazu, a równocześnie skuteczny sposób utrzymania się. Są też firmy, które zainwestowały w nowoczesną technologie i dziś projektują w 3D, całkowicie zmieniając stanowisko pracy jubilera. Próżno więc szukać w ich pracowniach tradycyjnych korali, można tam za to trafić na wyszukane ażurowe złote i srebrne oprawy, włókna węglowe i filce, drewno i porcelanę, ale także diamenty i inne kamienie szlachetne łączone z naturalnym bursztynem. Zapamiętujmy ich nazwiska, gdy zachwycą nas ich prace.

Gdzie warto szukać informacji o bursztynie bałtyckim w ogóle i o bursztynie w Gdańsku?
Jeżeli chcemy się zaprzyjaźnić z bursztynem, trzeba zacząć od wizyty w Muzeum Bursztynu, świetnie ulokowanym w Wielkim Młynie z kolekcją dzieł dawniejszych z XVII wieku, ciekawym działem przyrodniczym, szerokim przekrojem prac współczesnych od lat 60. i wyjątkowym zbiorem aktualnie powstających prac starannie dobieranych przez pracowników Muzeum. Sklep oferuje szereg wydawnictw popularno-naukowych i beletrystycznych, kosmetyki na bazie bursztynu, a przede wszystkim prace autorów prezentowanych w kolekcji muzealnej. 

Potem jeszcze spacer ulicą Mariacką i Długim Pobrzeżem, gdzie pysznią się bursztynowe galerie i kuszą autorskie pracownie. I jeszcze wyprawa na plażę na Stogach czy w Sobieszewie – a jeśli wypatrzymy w patyczkach wyrzuconych przez morze na brzeg słoneczny błysk bursztynu, to będzie jak udane polowanie na przygodę.

Zapraszamy również do naszej siedziby przy ul. Warzywniczej 1, gdzie znajduje się bogata literatura i wydawnictwa związane z bursztynami różnych stron świata, a także – niewielka, ale bardzo interesująca – Galeria MSB prezentująca dokonania artystów polskich i zagranicznych tworzących biżuterię, oczywiście ze szczególnym uwzględnieniem biżuterii oraz obiektów z bursztynem. Aktualnie – do maja br. – można zobaczyć wyjątkową wystawę Arnalda Jorda, który łączy bursztyn z surową porcelaną i złotem. Artysta otrzymał nagrodę Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników w hiszpańskim konkursie współczesnej biżuterii zorganizowanym na prestiżowych targach Joya w Barcelonie pod hasłem Alchemia. I na takie kameralne spotkanie z magią biżuterii i bursztynu warto do nas zajrzeć. 

Arnald Jorda

A2 Jewellery / Archiwum A2 Jewellery 

Sława Tchórzewska

NAC Amber

Fot. Archiwum artystki / Jolanta Gazda 

Fot. MSB / Laboratorium bursztynu Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników.

Fot. MSB / Laboratorium bursztynu Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników.

 

 

 

POWRÓT/WSTECZ