Page 22 - Magazyn_Pomorski_Maj_2013_online

This is a SEO version of Magazyn_Pomorski_Maj_2013_online. Click here to view full version

« Previous Page Table of Contents Next Page »
M A G A Z Y N P O M O R S K I
22
Tr z e b a m i e ć t r o c h ę s z c z ę ś c i a
niezwykle wysokie, a dokumen-
tacja zdawcza urządzenia – jeśli
jest w wydaniu papierowym – sta-
nowi grubą, kilkusetstronicową
księgę.
?
Wychodzi na to, że przez cały
czas trzeba trzymać rękę
na pulsie i bacznie obserwo-
wać rynek: czy traci on zain-
teresowanie dla tego, co się
aktualnie produkuje, czy też
pojawia się zapotrzebowanie
na coś nowego ...
Sygnały płyną z rynku, który
istotnie trzeba obserwować, ale też
trzeba mieć trochę szczęścia. Fir-
my, które z nami pracują, trafły
do nas, a nie my do nich. One nas
znalazły – to też jest naszym wiel-
kim atutem i oznacza, że mamy
opinię dobrego wykonawcy. Na-
szymi głównymi odbiorcami są
frmy z Norwegii, Anglii, Finlan-
dii, ale są to frmy globalne, bę-
dące częścią wielkich międzyna-
rodowych koncernów, najczęściej
amerykańskich. Tak więc nasze
produkty trafają w różne zakątki
świata. Większość urządzeń, które
my produkujemy, jest budowa-
na i montowana na platformach
i statkach budowanych w stocz-
niach koreańskich.
?
Dlaczego tak mało waszej pro-
dukcji trafa na rynek krajowy?
Z prostej przyczyny, w branży
wydobycia ropy i gazu w Polsce
robi się bardzo, bardzo mało,
a w innych branżach przemysło-
wych, dla których moglibyśmy
wytwarzać konstrukcje, też mało
się inwestuje. To, że rodzima frma
żyje z eksportu, powinno cieszyć,
bo to eksport jest największym
motorem napędowym dochodu
narodowego. Szkoda tylko, że my
jesteśmy podwykonawcą i nasze
urządzenia nie są produkowane
pod własną marką. Może więc tak
się zdarzyć, że dotychczasowi zle-
ceniodawcy na przykład przeniosą
się do innych krajów, gdzie będzie
po prostu dla nich taniej. Na całe
szczęście siła robocza powoli dro-
żeje na całym świecie.
?
CEMET Ltd. należy do tzw.
średnich przedsiębiorstw.
Zatrudniamy około studwudzie-
stu pracowników, z czegowiększość
stanowią pracownicy z wieloletnim
stażem. U nas występuje niewielka
fuktuacja kadr. Pracownicy z frmą
identyfkują się, bo daje imona sta-
bilizację, poczucie bezpieczeństwa
i gwarancję rozwoju.
My dbamy o pracownika, za-
równo o warunki pracy, odpo-
wiednie wynagrodzenie, ale także
o podnoszenie kwalifkacji, uzu-
pełnianie wiedzy. Sami zachęca-
my pracowników do podnoszenia
kwalifkacji, organizując i fnan-
sując różne kursy na terenie frmy.
Nie ukrywam jednak, że po-
woli zaczynamy rozglądać się za
nowymi pracownikami, bo frma
się lekko zestarzała, ale nie wyko-
nujemy żadnych pochopnych ru-
chów. Prawie wszyscy mają u nas
umowę o pracę, zlecenia są zawie-
rane rzadko. Zawsze podkreślam,
że pracownik to najważniejszy
element frmy, bo maszynę moż-
na kupić czy wydzierżawić, ale
dobra załoga, która umie praco-
wać zespołowo na wspólny dobry
wynik, na sukces, to największy
skarb. Tego się nie kupi, to trzeba
wypracować latami.
?
Niedawno frma wzbogaciła
się o nową, bardzo nowocze-
sną halę, z której jest Pan bar-
dzo dumny.
Istotnie, hala produkcyjna
licząca 780 m² została wybudo-
wana i wyposażona według naj-
nowszych standardów technicz-
nych. Aktualnie frma posiada
hale produkcyjne o łącznej po-
wierzchni 3800 m² oraz budynki
magazynowe, socjalne i biurowe.
Hale są wyposażone w suwnice,
maszyny do plastycznej obróbki
metalu i obróbki skrawaniem oraz
komory do śrutowania i malowa-
nia. Mam nadzieję, że wkrótce
frma wzbogaci się nowoczesną
numerycznie sterowaną obra-
biarkę do skrawania metalu.
Taka obrabiarka zwiększy nasze
możliwości produkcyjne, kon-
kurencyjność i da nowe miejsca
pracy. Staramy się zrealizować ten
zakup za pośrednictwem środków
unijnych, o które do tej pory się
nie ubiegaliśmy.
?
Ja k i e ma Pan p l any
na przyszłość?
Nadal pragnę frmę rozbu-
dowywać i rozwijać produkcję
ilościowo i jakościowo. Utrudnie-
niem jest zmiana planu zagospo-
darowania przestrzennego m.in.
Oruni, który został opracowany
w październiku 2011 roku i do tej
pory niezatwierdzony. W tej sy-
tuacji ani miasto nie ma docho-
dów z nieużytkowanych terenów,
ani potencjalni ich użytkownicy,
którzy chociaż chcą, nie mogą ni-
czego zrobić.
Natomiast dużą nadzieję po-
kładamy w inicjatywie inżyniera
Józefa Kubickiego, która narodzi-
ła się na Oruni i która dedyko-
wana jest dzieciom i młodzieży
z tej dzielnicy. Zapraszamy dzie-
ci i młodzież ze szkół oruńskich
do naszego zakładu, aby poznali
pracę wykwalifikowanego ro-
botnika i inżyniera, chcemy ich
zachęcić do wyboru zawodów
potrzebnych i ciekawych, które
zapewnią im godziwe życie i inte-
resującą pracę. Wierzę, że za kilka
czy kilkanaście lat niektórzy z tych
bardzo młodych ludzi będą u nas
pracować i wykonując potrzeb-
ny i dobry zawód, nie będą nigdy
na przymusowym bezrobociu czy
garnuszku opieki społecznej.
Dziękuję za rozmowę.
Aleksandra Jankowska
Pracownik to najważniejszy element frmy, bo maszynę można kupić czy
wydzierżawić, ale dobra załoga, która umie pracować zespołowo na wspól-
ny dobry wynik, na sukces, to największy skarb. Tego się nie kupi, to trzeba
wypracować latami.